Jesienią 2013 roku grupa aktywistek i aktywistów postanowiła upiększyć warszawskie pomniki. Inspiracją do tego działania było dopuszczenie pod obrady obywatelskiego projektu ustawy całkowicie zakazującej przerywania ciąży.
Wówczas udało się wyrzucić ten projekt do kosza, jednakże w świetle obecnych prób wprowadzenia przez kościelno-nacjonalistyczny sojusz drakońskiej ustawy antyaborcyjnej, sytuującej nas na antypodach postępu w zakresie praw człowieka oraz zamykającą możliwość racjonalnej debaty o skutkach takiego zakazu, wydaje się, że hasła wypisane na kawałkach styropianu niestety nie straciły na aktualności.
Przypominamy je więc, jednocześnie nawołując do puszczenia wodzy fantazji, aby zamanifestować swój sprzeciw wobec projektu, będącego rezultatem średniowiecznego rozumienia ról płciowych oraz symbolem gigantycznej manipulacji pojęciowej.
Wieszak, styropian, spray, broszka, karton – wszystkie chwyty dozwolone! Macica to rzecz prywatna, natomiast widoczna na zdjęciach przestrzeń publiczna, jak wskazuje nazwa, jest publiczna!
